Aktualności

ORLEN Puchar Polski. Turniej Final Four w Kaliszu

Przed nami weekend z piłką ręczną w Kaliszu. Spotkania ORLEN Pucharu Polski Kobiet i Mężczyzn 2024 zostaną rozegrane w tamtejszej hali. Pierwsze mecze już w piątek 3 maja.

Pierwszego dnia rywalizacji poznamy finalistów turnieju kobiet. Najpierw obrończynie trofeum – KGHM MKS Zagłębie Lubin zmierzą się z triumfatorkami sprzed dwóch lat – KPR-em Gminy Kobierzyce. To spotkanie zaplanowano na piątek 3 maja. Początek o godzinie 14:30. Lublinianki wejdą do gry, gdy pierwszy finalista będzie już znany. MKS FunFloor Lublin o finał zagra z Młynami Stoisław Koszalin. Ten mecz rozpocznie się o godzinie 17:00.

1 maja lublinianki mierzyły się z drużyną z Koszalina w ramach meczu ligowego. Wygrały 27:21. – Wierzę, że to zwycięstwo przybliży nas do srebrnego medalu. Jedziemy za moment na Puchar Polski. Mam poczucie, że zespół z Koszalina nie był tak skoncentrowany i skupiony, jak w ostatnim meczu. Moje podopieczne natomiast rozegrały świetne zawody w obronie. W piątek spodziewam się zupełnie innego meczu. Po długiej podróży czeka nas kolejna podróż i za dwa dni kolejny mecz. Moje dziewczyny są jednak na to przygotowane. Jesteśmy doświadczone grą w Europie w takim rytmie i mam nadzieje, że to nie odbija się fizycznie na moim zespole – mówiła po wygranej w Koszalinie trenerka MKS-u FunFloor Lublin, Edyta Majdzińska. – Na tym etapie sezonu nie myśli się już o zmęczeniu. Trzeba wyjść i w każdym meczu dać z siebie wszystko. Po to się gra, by wygrywać i realizować swoje cele. Mecz pucharowy będzie innym spotkaniem. Jedziemy jednak zrobić swoje – dodała skrzydłowa biało-zielonych, Magda Balsam

- Tegoroczna edycja Pucharu będzie wyjątkowa z jeszcze jednego powodu. Pierwszy raz w historii jedne z najlepszych drużyn w Polsce zarówno wśród kobiet, jak i mężczyzn, będą rywalizować w jednym miejscu i w jednym czasie, wspólnie z kibicami tworząc niezapomnianą atmosferę. Miejscem zmagań będzie bowiem Kalisz Arena, a zatem miasto z niezwykłą tradycją szczypiorniaka. W aktualnej dzielnicy miasta – Szczypiornie – w 1917 roku rozegrano pierwszy mecz piłki ręcznej na ziemiach polskich – czytamy na stronie internetowej zprp.pl.

W sobotę do gry wkroczą mężczyźni. Faworyci, czyli ORLEN Wisła Płock i Industria Kielce spotkać się mogą dopiero w finale. W sobotę 4 maja o godz. 16:00 „Nafciarze” zagrają z Chrobrym Głogów. Kielczanie z kolei na parkiet kaliskiej hali wybiegną o 18:30 wraz z zawodnikami Wybrzeża Gdańsk. Triumfatorami dwóch ostatnich edycji Pucharu Polski byli szczypiorniści z Płocka. Po raz ostatni po krajowe trofeum sięgnął zespół spoza Płocka i Kielc w 2002 roku, gdy w finale wygrała stołeczna Warszawianka.

- Wierzę, że finałowy turniej ORLEN Pucharu Polski w Kaliszu będzie wspaniałym wydarzeniem w świecie polskiej piłki ręcznej. Choć idea finałowego weekendu nie jest nam obca, to po raz pierwszy w historii w jednym miejscu spotkają się zarówno najlepsze kluby męskie, jak i żeńskie. Mam wielką nadzieję, że dzięki temu zawodnicy i kibice wszystkich ośmiu drużyn stworzą wyjątkową atmosferę, a Kalisz, miasto bardzo mocno zakorzenione w tradycji szczypiorniaka, na ten czas stanie się stolicą piłki ręcznej w naszym kraju - mówi Prezes Związku Piłki Ręcznej w Polsce Henryk Szczepański.

Zespół z Lublina ma na swoim koncie 11 pucharów. Najwięcej w kraju. Po raz ostatni jednak sięgnął po to trofeum w 2018 roku. Od tego czasu Zagłębie Lubin wygrało w tych rozgrywkach czterokrotnie, a raz triumfowały zawodniczki KPR-u Gminy Kobierzyce. „Kobierki” wówczas do sukcesu poprowadziła obecna trenerka MKS-u FunFloor Lublin, Edyta Majdzińska.

v42_baner