LublinLubelskieFunFloorSkottsbergORLEN SUPERLIGA

Zadanie w zakresie wspierania i upowszechniania kultury fizycznej realizowane jest przy pomocy finansowej Miasta Lublin

Aktualności

ORLEN Puchar Polski nie dla Lublina

Szczypiornistki MKS-u FunFloor Lublin po raz pierwszy od trzech lat dotarły do finału krajowych rozgrywek pucharowych. W meczu o ORLEN Puchar Polski jednak 29:18 zwyciężyły zawodniczki KGHM MKS Zagłębia Lubin.

- W dzisiejszym spotkaniu istotnych będzie wiele elementów. By wygrać, musimy zagrać świetnie w każdym z nich – mówiła przed meczem dla TVP Sport trenerka MKS-u FunFloor Lublin, Edyta Majdzińska. Jej podopieczne nie odpuszczały żadnej piłki, ale to rywalki tego dnia były bardziej skuteczne. Od początku meczu było widoczne, że o triumf w krajowych rozgrywkach pucharowych będzie bardzo trudno.

Pierwsze dwie akcje po obu stronach boiska nie przyniosły goli. Wynik otworzyła Karin Bujnochova. Nim upłynęła druga minuta, Magda Więckowska wyrównała, a na 2:1 dla Zagłębia rzuciła Adrianna Górna. Lublinianki długo przygotowywały każdą akcję. Zagłębie z kolei dochodziło do swoich sytuacji błyskawicznie, wykorzystując szybki środek. Blok defensywny obu ekip funkcjonował wyśmienicie. Lublinianki, jeśli tylko zdołały wrócić do obrony, nie dopuszczały do straty bramki. Kontry mistrzyń Polski były jednak zabójcze. W dziesiątej minucie meczu MKS FunFloor Lublin przegrywał już 2:5.

Bramkarka z Lubina, Monika Maliczkiewicz postawiła w bramce swojego zespołu mur. Poradziła sobie nawet z kontrą Magdy Balsam, czy technicznym rzutem z podłoża Romany Roszak. Licznik bramek lublinianek zatrzymał się na dwóch golach. W drugi kwadrans meczu wicemistrzynie Polski weszły, przegrywając już 2:9. - Akcje po koźle nie przynoszą skutku. Trzeba grać piłką – powiedziała swoim podopiecznym Edyta Majdzińska. Rzut z biodra autorstwa Roszak z 18. minuty przełamał strzelecką niemoc biało-zielonych. Nie malała jednak przewaga szczypiornistek z Dolnego Śląska. Odrabianie strat utrudniły kary i gra z podwójną stratą liczebną. Rezultat w 20. minucie to 12:4 dla ekipy z Lubina. Jedyną skuteczną metodą okazywały się próby przez środek w wykonaniu Roszak. Budowę przewagi lubiniankom utrudniały natomiast interwencje Pauliny Wdowiak. Dziesięć minut później na przerwę obydwa zespoły zeszły przy rezultacie 16:8 na korzyść „Miedziowych”.

Połowę goli lublinianek w pierwszej połowie meczu zdobyła Roszak. Rozgrywająca kilkanaście sekund po wznowieniu gry trafiła po raz piąty. Kolejna zdobycz biało-zielonych to gol Oktawii Płomińskiej po dograniu na lewe skrzydło. Dla Zagłębia jednak bramki zdobywały Matieli, Przywara i Bujnochova. W 37. minucie podyktowano pierwszy rzut karny dla zespołu z Lublina. Daria Szynkaruk trafiła w słupek. Kolejne dwa rzuty zawodniczek lubelskiego MKS-u również kierowały piłkę w obramowanie bramki. Później Płomińska powtórzyła manewr, który przyniósł jej gola, lecz tym razem jej zamiary przejrzała Maliczkiewicz. W 42. minucie podopieczne Bożeny Karkut miały na swoim koncie już 20 goli. Zespół z Lublina legitymował się dwukrotnie mniejszym dorobkiem.

Utrzymywała się dwucyfrowa przewaga zespołu z Lubina. W 47. minucie Dominika Więckowska skróciła dystans do dziewięciu goli, lecz było już niemal jasne, że tylko cud może odmienić tegoroczne losy finałowego mecz o Puchar Polski. Lublinianki do końca starały się do niego doprowadzić. Parkiet kaliskiej hali był jednak zdecydowanie bardziej łaskawy dla „Miedziowych”. - Mamy dużo czasu. Gramy długo w obronie i długo w ataku – poinstruowała swoje zawodniczki sześć minut przed końcową syreną Bożena Karkut. 60 sekund później po raz pierwszy w tym meczu na linii siódmego metra stanęła Magda Balsam. Zdobyła swojego pierwszego finałowego gola, a jej zespół przegrywał 14:25. Dla lubelskiego MKS-u trafiały jeszcze też Sara Kovarova, Magda Więckowska, czy Romana Roszak, ale niewiele to już mogło zmienić. Ostatnie 90 sekund biało-zielone grały w osłabieniu. Pewnie zwyciężyły rywalki z KGHM MKS Zagłębia Lubin 29:18. Tytuł MVP spotkania trafił do bramkarki ekipy z Lubina, Moniki Maliczkiewicz.

KGHM MKS Zagłębie Lubin - MKS FunFloor Lublin 29:18 (16:8)

Zagłębie: Maliczkiewicz, Zima – Przywara 6, Górna 6, Bujnochova 4, Matieli 4, Michalak 3, Jureńczyk 3, Drabik 1, Milojevic 1, Zych 1. Kary: 12 min. Trener: Bożena Karkut

MKS: Wdowiak, Gawlik – Roszak 6, Więckowska 3, M. Kovarova 2, Posavec 2, Balsam 2, Płomińska 1, D. Więckowska 1, Tomczyk 1, Achruk, Turkoglu, Szynkaruk, Olek. Kary: 10 min. Trener: Edyta Majdzińska

Sędziowali: Andrzej Gratunik, Mariusz Wołowicz

Powrót do aktualności
LW Bogdanka S.A.
Centro-chem
Domatiq
Pol-Mak
MAXIPROFIT
Old Town
PLEXILED
CosmoEye
MUSI
Eleclerc
TNGS Nieruchomości
Mini-Mas
Dyskonty odzieżowe
Centrofarb
Toscanizzazione
LOTTO
Grupa Ochrony Biznesu
Forte plus
FARBUD
ACERO PARAPETY
MOJO KUCHNIA I PRZYJACIELE
METEOR
PROMOTEC
WODA BYSTRA
Marynka
Insider - drukarnia wielkoformatowa
Cukiernia Sowa
Willa Win
Restauracja Za Kulisami
Hurtownia Owoców i warzyw WIGANT
Endorfina Platinium
Ortosport
AKADEMIA NAUK STOSOWANYCH WINCENTEGO POLA
REKLAMA SYRTÓW
MODART OUTDOOR
EM TAXI
C2C
Lubelskie Centrum Konferencyjne
Virtual Quest
MPK Lublin
Fundacja Rozwoju KUL
Zarząd Transportu Miejskiego w Lublinie
Fabryka Blasku
Galeria Olimp
Lubelskie Hospicjum dla Dzieci im. Małego Księcia
RCKIK Lublin
IBIF.PL
Radio Eska
DZIENNIK WSCHODNI
Polskie Radio Lublin